Pokazywanie postów oznaczonych etykietą judaistyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą judaistyka. Pokaż wszystkie posty

Życie przecięte na pół


Tematyki żydowskiej na moim blogu całkiem sporo, ale tak jeszcze nie było. Współczesny Izrael, samotna matka z czworgiem dzieci, zwykłe życie. Bez tradycji, bez religii – w każdym razie nie w większym stopniu niż u przeciętnego przedstawiciela jakiejkolwiek innej narodowości; a z tymi właśnie wartościami kojarzą mi się Żydzi. Więc tym razem zupełnie inaczej.

"Odnaleźć drogę do niemego Boga"


Wspominałam już, że fascynuje mnie kultura żydowska i osadzone w niej powieści. Kiedy więc tylko zobaczyłam na blogu To przeczytałam notkę o Singerze (1904-1991, nota bene dostał Nobla w 1978 roku), na wszelki wypadek zajrzałam do katalogu biblioteki, a chwilę potem już szperałam na Allegro. To było dobrze wydane 5 zł!

"O wysiłku wydłubywania Boga z przebrzmiałych słów"


Napisałam wstęp i skasowałam. Tym razem pójdę na łatwiznę i oddam głos autorce: Zaczęłam pisać powieść, czy jak to się tam nazywa, o człowieku w tamtych okolicznościach, z tymi samymi problemami – dziś. Który całym swoim życiem ciągnie za sobą pełną furę zagadnień nierozwiązanych, przemilczanych i bardzo niewygodnych dla wszystkich. O wartościach życia, które zamieniły się w błoto pod nogami, o wolności mało komu potrzebnej, o Bogu, którego im dalej w życie, tym bardziej nie ma, o wysiłku wydłubywania Boga z przebrzmiałych słów.

Ocalić przeszłość


Daniel Mendelsohn, Zagubieni. W poszukiwaniu sześciorga spośród sześciu milionów
Wydawnictwo Czarne

Daniel Mendelsohn z pochodzenia jest amerykańskim Żydem, z wykształcenia filologiem klasycznym, z zamiłowania historykiem rodziny – bo nie rozumie, jakim cudem można mieć jakąkolwiek teraźniejszość, nie znając wydarzeń z własnej przeszłości. Urodził się w 1960 roku; jego dziadkowie wyemigrowali do Stanów, gdy atmosfera w ich rodzinnym Bolechowie zaczęła gęstnieć, a nad Polską zbierały się czarne chmury. Dzięki podróży za ocean niemal wszyscy uniknęli – czy może lepiej powiedzieć: nie doświadczyli na własnej skórze – koszmaru II wojny. Wyjątkiem był stryj Mendelsohna z rodziną: Szmil, Estera i ich cztery córki. Nie chcieli wyjechać, gdy mogli, a gdy chcieli – było już za późno.

Książka jest próbą zrekonstruowania tego, co stało się z sześciorgiem krewnych. W rodzinie o nich nie mówiono: od czasu do czasu autorowi udało się mimochodem zdobyć jakieś strzępy informacji, ale wszelkie pytania „jak?”, „gdzie?”, „kiedy?” rozbijały się o mur milczenia. Wiadomo było tylko, że zostali Zamordowani przez hitlerowców. Dopiero po latach, gdy umiera ukochany dziadek Daniela – brat zaginionego Szmila – mężczyzna podejmuje żmudny trud poznania prawdy. Przełamuje rodzinne tabu, drąży, szuka, pyta, poświęca kilka lat swego życia, by ocalić los tych sześciorga. Książka jest zapisem tych poszukiwań, w każdym calu prawdziwa, wraz ze zdjęciami i nielicznymi ocalałymi dokumentami.