Zabawa + ogłoszenie

Załapałam się na kolejną zabawę :)

O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Najchętniej jak synek śpi, bo wtedy nie odrywam się co pół zdania. Jeśli chodzi o konkretną porę, to nie jestem wybredna, chociaż wolę, aby nie była to 5 rano :)


W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
Siedząc w poprzek w moim wielkim fotelu (ale śmiesznie wygląda napisane "w poprzek" ;)).

Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?Najchętniej chyba powieści obyczajowe, ale różnie to bywa – zależy, na co mam akurat fazę. Byle nie kryminały i thrillery.

Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś? 
Ostatnio kupiłam wiersze Wojciecha Wencla i Krystyny Gucewicz – poezję lubię mieć na własność. Powieści zwykle pożyczam.


Co czytałaś ostatnio?
Dziewczynę z zapałkami Anny Janko. Jutro recenzja.


Co czytasz obecnie?
Podczytuję Poskromienie myśli nieoswojonej Jacka Goody'ego, Życie bez smokingu Hrabala i tomik wierszy Rafała Grupińskiego Uspokojenie.


Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi?
Zakładek nie używam, zakładki zbieram :) Jako zakładek używam pocztówek z fajnymi cytatami – mam ich mnóstwo i co jakiś czas sobie zmieniam. Ale rogi też mi się zdarza zaginać, jeśli chcę zaznaczyć ciekawy fragment. Oczywiście nigdy w cudzych książkach.


E-book czy audiobook?
Zdecydowanie e-book. Na audiobooku zupełnie nie umiem się skupić, gubiłam się nawet w czytanej wcześniej Lalce.


Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Zdecydowanie Dzieci z Bullerbyn.


Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Zupełnie nie potrafię wybierać takich "naj". Tu nie będzie odpowiedzi :)

***

Ogłoszenie

Dodałam dzisiaj zakładkę Wymiana. Będę tam umieszczać książki, które chętnie zamienię na inne. Jestem otwarta na propozycje, piszcie śmiało :)

10 komentarzy:

  1. "Dzieci z Bullerbyn" także mile wspominam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mamy sporo wspólnego :) aczkolwiek ja nawet we własnych książkach nie zaginam rogów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miałam problem z odpowiedzią na ostanie pytanie. A "Dzieci z Bullerbyn" to jedna z najwspanialszych książek dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie również "Dzieci z Bullerbyn" kojarzą się z dzieciństwem tak samo jak "Bracia Lwie Serce" czy seria o Pippi Pończoszance :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie książką "Dziewczynka z zapałkami" - z przyjemnością przeczytam recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dziewczyna", nie "Dziewczynka" :) Mam mieszane uczucia, jeszcze nieubrane w słowa, ale zrobi się :)

      Usuń
  6. Również uwielbiam "Dzieci z Bullerbyn", a z dzieciństwem kojarzy mi się też "Ronia, córka zbójnika" i "Bracia lwie serce" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, mi takiego przepastnego fotela właśnie brakuje:-)
    A "Dziewczyna z zapałkami" mnie urzekła. Chętnie przeczytam Twoją recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  8. "Dzieci z Bullerbyn" to magiczna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też uwielbiam czytać w takiej pozycji ! :))

    OdpowiedzUsuń