Podczas ostatniej wycieczki do biblioteki wpadła mi w oko spora kartonowa książka W lesie. Z tej serii mieliśmy już kiedyś W przedszkolu i W mieście i w zasadzie nie zrobiły furory. Ale ta jest fajniejsza :)
To klasyczna książka obrazkowa z mnóstwem szczegółów, pozbawiona tekstu, co oczywiście nie znaczy, że nieprzedstawiająca żadnej treści. Poza tym, że możemy oczywiście śledzić poszczególne zwierzęta, autorka przemyciła naprawdę wiele informacji.
Kolejne strony przedstawiają las liściasty, mieszany i polanę; jest poszycie (można przy okazji omówić warstwy lasu), jest życie podziemne (wspaniała strona pełna nor i norek), dzień i noc, lato i zima. Mnóstwo okazji do porównywania, analizowania, obserwacji.
Na marginesach Christine Henkel umieściła rośliny (w tym liście drzew) i zwierzęta (oraz ich tropy na zimowej stronie), które możemy odszukać; są podpisane, więc nie musimy świecić przed dziećmi oczami, że czegoś nie wiemy ;) A tak serio: myślę, że przeciętny rodzic też może się czegoś dowiedzieć. Na przykład, że te "oślizgłe ślimaki bez skorup" to śliniki wielkie.
 |
| Ooo, jest chrząszcz jelonek! Nie na tej stronie, na której należało go znaleźć, ale radość i tak ogromna :) |
To świetna książka dla dzieci w naprawdę różnym wieku: od najmłodszych, które mogą po prostu poznawać zwierzęta i odszukiwać je, przez przedszkolaki (które dowiedzą się sporo o zwyczajach zwierząt), po młodsze dzieci szkolne. I rodzice też się mogą fajnie bawić. Tanuli i mnie bardzo się podobało! Krzysiul jeszcze z nami nie czytał, ale to się na pewno wkrótce zmieni :)
 |
| Tanula poleca :D |
Christine Henkel, W lesie
Książka kartonowa
Stron: 14
Wydawnictwo Czarna Owieczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz