1968
Tylko kilka cytatów, bo i rok w Notatniku krótki. Kamieńska przeżywa śmierć ukochanego męża (22 grudnia 1967)...
Bić w te drzwi pięściami, tłuc kopytami, może się otworzą!
*
Śni mi się twarz Leca zalana łzami. J. mi się nie śni. Czy nie znalazł jeszcze drogi do mojego snu?
*
Prof. W. tłumaczył mi, że istnieją rzeczy nieważkie. Np. grawitacja. Nie jest to nic materialnego, a przecież istnieje, doświadczamy jej skutków. Więc w takim razie mogą też istnieć umarli. Przez to, co pozostawili po sobie, przez pamięć, oddziaływanie.
Żadna to pociecha, gdy się wyje z tęsknoty po znajomych rękach, piersiach, całym bliskim jedynym ciele.
*
Każdy nowy dzień, każdy oddech jest zdradą.
*
Nie napisałam nigdy dobrych erotyków. Przemilczałam naszą miłość. To nieprawda. Cała jestem zapisem tej miłości.
Miłość tak zupełna, że zupełnie przemilczana.
Robią wrażenie... to samo cierpienie...
OdpowiedzUsuńJuż wiem, że Notatnik jest dostępny w mojej bibliotece. Na pewno przyniosę go do domu.
OdpowiedzUsuńJa też zaczęłam od bibliotecznego. Ale po przeczytaniu kupiłam sobie własny ;) To książka, do której dobrze wracać, bo na różnych etapach zwraca się uwagę na różne rzeczy...
Usuń