Wydawnictwo Iskry
Janusza Korczaka nikomu przedstawiać nie trzeba: wybitny pedagog, lekarz, autor Króla Maciusia Pierwszego i wielu innych książek, których bohaterami są dzieci, a także publikacji z zakresu psychologii i pedagogiki (Jak kochać dziecko, Prawo dziecka do szacunku); dyrektor Domu Sierot i współzałożyciel Towarzystwa "Nasz Dom". Warto lepiej poznać tego człowieka, prześledzić jego życie, zatrzymać się na chwilę nad jego myślą i duchowym testamentem. Z taką propozycją wychodzi do nas wydawnictwo Iskry, wydając Fotobiografię w opracowaniu Macieja Sadowskiego. Pierwsze jej zdania brzmią:
Życie moje było trudne, ale ciekawe. O takie właśnie prosiłem Boga w młodości.
Niewiele można o tej biografii napisać, bo to książka do oglądania. Starannie wybrane i pięknie skomponowane w całość fotografie, przedruki, reprodukcje opowiadają o życiu wybitnego pedagoga, lekarza i pisarza, przenoszą w początek ubiegłego wieku, pozwalają śledzić zmiany w samym Korczaku, jak i w otaczającej go rzeczywistości. Całość została podzielona na kolejne etapy jego życia: lata 1878-1904, 1905-1918, 1919-1931, 1932-1939 i 1939-1942. Zdjęcia uzupełnione są cytatami: przede wszystkim z Pamiętnika i innych dzieł Korczaka, przybliżającymi jego myśl, ukazującymi troskę o małych ludzi, przed którymi jesteśmy odpowiedzialni, a także z listów, wypowiedzi innych, nawet haseł ówczesnych encyklopedii, które już za życia uczonego nazywały go wybitnym pedagogiem i głębokim znawcą psychologii dziecka, a jako autora powieści o dzieciach – jednym z najwybitniejszych pisarzy literatury europejskiej. Na końcu umieszczono szczegółowe kalendarium życia Korczaka i jego kalendarium portretowe: zdjęcia z kolejnych lat.
Książka jest piękna i ciekawa, tak jak ciekawe i ważne było życie jej bohatera. Zachęca do sięgnięcia jeszcze dalej i głębiej, a jednocześnie jest wspaniałym źródłem zarówno informacji podstawowych, jak i uzupełniających czysto faktograficzną wiedzę – o zdjęcia, które niekiedy potrafią wyrazić więcej niż tekst (tak jest na przykład z ostatnimi stronami książki). Przede wszystkim jednak jest to świetna okazja, by przypomnieć sobie, czemu (komu) ten człowiek poświęcił swoje życie. O tym, że nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć. A lata dziecięce – to życie rzeczywiste, nie zapowiedź. Radość i ból są prawdą, a nie urojeniem.
Polecam!
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Iskry.
Rewelacyjne uzupełnienie biografii Korczaka, którą mam w niedalekich planach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ciekawe;)
OdpowiedzUsuńKorczak jest patronem mojej dawnej podstawówki,więc chętnie zajrzę:D
bardzo interesująca pozycja :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że polecę tą książkę mojej mamie. Będzie szczęśliwa, gdyż uwielbia tego autora :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidzę, że to wartościowa pozycja:)
OdpowiedzUsuńOfensywa "korczakowska" trwa; wznowienie "Królów Maciusiów" (trochę szkoda, że nie z klasycznymi już ilustracjami J. Srokowskiego), "Kajtusia czarodzieja", świetna biografia J.Olczak-Roniker - żeby tylko nie skończyło się to przesytem ... .
OdpowiedzUsuńPolecam biografię Korczaka autorstwa Janiny Olczak-Ronikier. Warto ją przeczytać
OdpowiedzUsuń