Bezpieczna
bajka, praca zbiorowa
Oprawa:
twarda
Stron:
248
Wydawnictwo
Nasza Księgarnia
Bezpieczna
bajka to drugi tom bajek-pomagajek (pierwszy: Bajkoterapia, czyli dla
małych i dużych o tym, jak bajki mogą pomagać). Znajdziemy w nim
dwanaście opowieści, z których każda skupia się na jakiejś
sytuacji stanowiącej potencjalne zagrożenie dla dziecka lub po
prostu trudnej i nieprzyjemnej. Po książkę warto sięgnąć, jeśli
chcemy porozmawiać z dzieckiem o bezpieczeństwie w domu, gdy nie
ma rodziców, używaniu numerów alarmowych, radzeniu sobie w
przypadku zgubienia drogi, zagrożeniach związanych z internetem,
uzależnieniach, rozmowach z nieznajomymi, ale także o akceptacji
czy udowadnianiu innym swojej wartości i reagowaniu na zaczepki. Z
pewnością każdy rodzic znajdzie tu coś, co mu się przyda, bo
każde dziecko powinno wiedzieć, jak się zachować w sytuacjach
częstych, prawdopodobnych, a jednocześnie niebezpiecznych i
stresujących.
Bajki-pomagajki
mają za zadanie oswoić dziecko z tematem, wskazać rozwiązanie
(nie pouczając), a przede wszystkim dać poczucie pewności siebie i
przekonanie, że może sobie samo poradzić, gdy zajdzie taka
potrzeba. Każdy tekst jest poprzedzony wprowadzeniem eksperta
przeznaczonym dla rodziców: dowiemy się z niego, jak zadbać o
bezpieczeństwo dziecka w danym przypadku i na co zwrócić uwagę.
Natomiast po bajkach mamy jeszcze Komentarz bajkoterapeutyczny, a w
nim między innymi propozycje tematów do omówienia oraz zabaw i
aktywności oswajających nowy temat. Bardzo ciekawy jest też
dodatek na końcu książki, z którego dowiemy się, jak
samodzielnie napisać bajkę terapeutyczną. Instrukcja jest
szczegółowa, przedstawia zarówno ogólne założenia, jak i ramowy
plan wydarzeń takiej bajki, dzięki czemu rodzic niepozbawiony
minimum kreatywności może tworzyć własne teksty w zalezności od
aktualnych potrzeb dziecka. Opowiadać, rozmawiać, pomagać.
Same
bajki są bardzo różne, niektóre lepsze, inne gorsze. Pierwsza,
Jacek, mucha i trzy smoki, wydała mi się bardzo oczywista i niezbyt
przypadła mi do gustu, za to następna (112) bardzo mi się podobała
– wywoływała dużo emocji, była trochę straszna, a jednocześnie
bardzo realistyczna; przedstawiała wspaniałe potencjalne alter ego
dziecka – dziewczynkę, która mimo przerażenia nie straciła
głowy i uratowała mamę. Przy tylu różnych autorach ciężko
oczekiwać, żeby wszystkie teksty były równie dobre, ale większość
jest zdecydowanie warta uwagi. A nadopiekuńczym rodzicom polecam
ostatni tekst ze zbioru, Malineczka.
Bajki
terapeutyczne z założenia są przeznaczone dla dzieci w wieku 3-6,
maksymalnie do 10 lat, tak że polecamy głównie przedszkolakom.
Za
książkę dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia.
Zetknęłam się już z książeczką podejmującą podobną tematykę - bardzo ważna i potrzebna publikacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mam w swoich planach czytelniczych tę książkę. A swoja bajke terapetyczną juz napisałaś?:)
OdpowiedzUsuńNie napisałam, bo synek ma 10 miesięcy, nic mu na razie po moich bajkach ;)
UsuńtO JESZCZE TROCHĘ CZASU MASZ:)Pozdrawiam serdecznie
Usuńbardzo przydatna i mądra książeczka
OdpowiedzUsuńz przyjemnością widziałabym ją na półeczce mojej córki
pozdrawiam!
Moja Mała ma wprawdzie dopiero 9 mies. ale już się rozglądam za różnego rodzaju publikacjami dla dzieci. Ta książeczka wygląda naprawdę obiecująco :)
OdpowiedzUsuńCoś takiego przydałoby się każdemu dziecku - żeby w przyjemny sposób przyswoiło najpotrzebniejsze informacje. Książka już teraz zyskała moją sympatię :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie kupić tę książeczkę siostrzeńcowi. Tematy, które ona podejmuje są u nas ostatnio "na topie", więc ta pozycja może się okazać nieoceniona. Mam nadzieję, że właśnie tak będzie.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę z biblioteki i podczytuję, ale bardzo nieregularnie. Przypomniałaś mi o niej i będę musiała ją w końcu przeczytać. Po twojej recenzji widzę, że warto. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń