I JESZCZE RAZ POJAZDY


Nie jesteśmy wielkimi fanami firmy księgarskiej Olejesiuk, ale ich nakładem ukazuje się tyle książek i książeczek, że ratuje ich czyste prawdopodobieństwo: czasem musi trafić się coś fajnego! Jak upolowane kiedyś za dychę w Biedronce Stare drzewo (byłam pewna, że o nim pisałam, ale chciałam podlinkować i nie mogę znaleźć – więc będzie wkrótce). Tym razem na pewno nie arcydzieło, ale książka, z którą Krzysiul się prawie nie rozstaje, odkąd mąż wygrzebał ją w bibliotece. O autach, oczywiście.


Książka sztywnostronnicowa z okienkami. Okienek mnóstwo, do tego nieraz dwustopniowe – jedno pod drugim. Te drugie często są miłymi niespodziankami – czasem ktoś do nas macha, czasem pojawia się inny śmieszny obrazek.




Czytania też sporo, ale to już jak kto sobie wybierze – dla najmłodszych można się ograniczyć do paru zdań nakreślających sytuację, starszych już na pewno zainteresuje, jak wyglądają kolejne etapy produkcji samochodu czy szczegóły wyścigów. Krzysiul każe czytać wszystko ;)

Treść została podzielona tematycznie i książka dość gruntownie omawia wszelkie sprawy związane z samochodami: jak działa samochód (można na przykład zajrzeć pod maskę – fajnie i szczegółowo jest to wszystko narysowane), jak się go produkuje, jak wyglądały pierwsze samochody i jak powoli ewoluowały. Możemy też zajrzeć na tor wyścigowy i złomowisko. Informacji jest naprawdę sporo i mogę się co nieco z tej książki dowiedzieć, choć muszę przyznać – przeczytanie wszystkiego na raz jest dość męczące. Niestety tylko dla rodzica ;) (Spójrzcie jeszcze raz na okładkowe zdjęcie. Tak wygląda rodzic po przeczytaniu całości).

Ale zawsze można tak :)

Dzieciakom naprawdę przypadła do gustu ta książka. Tanula czyta równie chętnie jak Krzysiul, otwiera każde okienko i nic jej nie oderwie od lektury, póki nie dojdzie do ostatniego.


A Krzysiul... chodzi z nią wszędzie :D




Samochody bez tajemnic
Książka kartonowa z okienkami
Stron: 14
Wydawnictwo Olejesiuk


Znajdziesz mnie też na Facebooku

4 komentarze:

  1. Mniam, "Samochody bez tajemnic", okienka, niespodzianki, szczegóły o pojazdach, to jest to, co fani aut lubią najbardziej:) Wydawnictwo nie jest ważne dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że nie jest ważne :) Nie lubimy nie "bo nie", tylko zdecydowana większość ich książek jest niestety zwyczajnie brzydka. A jak się trafi coś fajniejszego, to i dla mnie nieważne, z jakiego wydawnictwa ;)

      Usuń
  2. Znam tę serię po angielsku (wydaje ją moje ulubione wydawnictwo Usborne) i bardzo lubię! Wydaje mi się, że przetłumaczono więcej tytułów z tej serii i bardzo polecam, bo wszystkie są świetne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy coś innego zrobiłoby TAKĄ furorę jak pojazdy, ale jak wpadnie nam w ręce, to na pewno wypróbujemy :)

      Usuń