Ilustracje: Andrzej Kłapyta
Książeczki kartonowe
Stron: 6
Wydawnictwo Skrzat
Seria zainteresowała nas, ponieważ synek jest maniakiem pojazdów wszelakich, a te uprzywilejowane (i tramwaje) są oczywiście wyjątkowo ciekawe :) Na razie się tylko ekscytuje, ale już niedługo będzie można wykorzystywać tę fascynację do przekazywania pożytecznej wiedzy.
Poza czterema tytułami ze zdjęcia jest jeszcze Policja. Książeczki są bardzo proste, każda przedstawia jedną charakterystyczną sytuację, w której potrzebna jest interwencja odpowiednich służb; są to zdarzenia niewydumane, każdy z nich może być ich świadkiem czy uczestnikiem: chłopcy łamią drzewo w parku, staruszka zasłabła na ulicy, kobieta skręciła nogę podczas górskiej wycieczki. Zawsze pomoc wzywa jakiś przechodzień, postronna osoba - dziecko uczy się więc aktywnej postawy i interweniowania, a nie obojętnego przechodzenia obok takich sytuacji.
Tekst jest wierszowany, krótki i przyjazny, każde dziecko na pewno bez problemu zapamięta, co zrobić, gdy ktoś zasłabnie na ulicy albo gdy będzie świadkiem aktu wandalizmu. Na ostatniej stronie mamy zawsze numery telefonów alarmowych. Myślę sobie, że przydałoby się wymienić też kilka innych najbardziej popularnych sytuacji, w których wzywamy poszczególne służby - można to jednak zrobić bezpośrednio w rozmowie z dzieckiem. Za to bardzo nas rozczarował brak helikoptera w książeczce GOPR :)
Pan Andrzej Kłapyta nie jest chyba specjalistą od twarzy, ale jeśli przymkniemy oko na ten jeden mankament, książeczki są bardzo ładnie zilustrowane.
Seria Na pomoc! będzie odpowiednia dla dzieci 2+. Na razie synek tylko cieszy się pojazdami, ale trzylatek spokojnie może się już angażować w przedstawione historie. A wierszyki tak czy siak fajne, bo skoro jest wypadek, to jest i napięcie :)
Za książeczki dziękujemy wydawnictwu Skrzat.
Myślę, że mojemu kuzynowi również przypadłaby do gustu:)
OdpowiedzUsuń