Na to przyszedłem na świat

Jak wyrazić swoją miłość do drugiego człowieka? Czy wystarczy mu to wyznać? Czy ktoś potrafi uwierzyć w miłość ku sobie, gdy usłyszy słowa?

 Jak miał Bóg powiedzieć człowiekowi o swojej wielkiej miłości ku niemu? Czy człowiek byłby w stanie uwierzyć w to, że Bóg go kocha?

 Dlatego Syna dał. 
ks. M. Maliński, Aby nie ustać w drodze..., Kraków 1970.
Etykiety:

8 komentarzy:

  1. Małgosia29 marca 2013 06:47

    Czy ja dobrze rozumuję? Już urodziłaś? :) GRATULACJE WIELKIE!!! JAK SIĘ CZUJECIE? Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkozaur29 marca 2013 07:00

      Oj nie, jeszcze miesiąc niestety :p na 9 maja termin. To miało być tak wielkopiątkowo.

      Usuń
    2. Małgosia29 marca 2013 10:16

      :) tak sobie myślałam, aczkolwiek moja wersja też by pasowała :) ja mam termin na czerwiec :) wszystkiego dobrego dla Was na Święta!! :)

      Usuń
    3. Książkozaur29 marca 2013 20:05

      Dziękujemy i wzajemnie!

      Usuń
  2. Cyrysia29 marca 2013 07:45

    Piękne słowa i idealnie pasują do obecnego Triduum Paschalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. guciamal30 marca 2013 08:40

    Ja też pomyślałam, że urodziłaś:) Życzę pogodnych, spokojnych, radosnych świąt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkozaur1 kwietnia 2013 17:21

      Jeszcze trochę niestety :)
      Dziękuję bardzo, bo na "wzajemnie" już trochę późno :p

      Usuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)