Magdalena
Laurent Richard, Bali: Zabawa w chowanego; Jazda na rowerze
Oprawa
miękka
Stron:
32
Wydawnictwo
Papilon
Na
początek może mnie ktoś oświeci: to myszka czy pies? :)
Niezależnie od gatunku, jaki reprezentuje, Bali jest wesołym
kilkulatkiem i właśnie dla dzieci w wieku przedszkolnym nadaje się
najlepiej.
Historyjki
są z życia wzięte: w pierwszej Bali chce się bawić w chowanego,
ale gdy mama znika, mały wpada w rozpacz: „Dlaczego zostawiłaś
mnie samego?!“. W drugiej razem z przyjaciółką i Zazą idzie na
spacer: niestety rower jest tylko jeden, a dzielenie się wcale nie
takie proste. Chociaż pod koniec oboje są już tak zmęczeni, że
żadne z nich nie ma ochoty jeździć, więc Zaza musi nieść rower
do domu... Znamy? Znamy!
Na
końcu każdej książeczki są bardzo fajne zadania o zróżnicowanym
stopniu trudności: nazywanie przedmiotów, które mogły się okazać nowe dla
najmłodszych (na przykład sukienka, torba, doniczka z kwiatami),
dla trochę starszych zagadka „Co robi Bali?“ (odpowiedzi nie zawsze są
banalne – jeden z obrazków to „Bali marzy“, inny: „Bali wie,
że narozrabiał“). Poza tym znajdowanie różnic na obrazkach i
„ćwiczenie na spostrzegawczość“, czyli pytania do obrazka (w jednym ktoś pomylił
kolory).
Ilustracje
trochę komiksowe: gruba kreska, duże, proste kształty, żywe,
nasycone kolory. Świetne dla dwu-, trzylatków.
W
tej serii jest jeszcze Domowy piknik i Drogocenne skarby.
Podobno jest jakaś bajka na MiniMini, ale nie wiem, moje dziecko
dopiero zaczyna oglądać telewizję i jest to jedna bajka na kilka
dni. Na razie rządzi Krecik i Pyza :)
Książeczki
bardzo sympatyczne, polecamy!
Za Zabawę w chowanego i Jazdę na rowerze dziękujemy
Grupie Wydawniczej Publicat.
Śliczne ilustracje :) właśnie to lubię w książkach dla dzieci - ilustracje. Dlatego tak chętnie czytam bajki bratanicom z ich nowych książeczek :)
OdpowiedzUsuń