Czas na podsumowanie :) Zgłoszeń było tylko siedem i tak jak przypuszczałam, zwierzątka okazały się nieoczywiste. Najwięcej kontrowersji wzbudziły zdjęcia numer 2 i 4 (w tym drugim przypadku każdy miał swoją wersję!). Jakie mieliście pomysły?
To wiewiórka i takiej odpowiedzi udzieliło kilka osób. Poza tym pojawił się hipopotam, kangur i chomik :)
Tu królowały łabędzie i gęsi. Autorowi chodziło o łabędzia, chociaż nie wiem, czy widział kiedyś jakiegoś...
Najczęściej pojawiała się odpowiedź "delfin", był też rekin, tymczasem to zwykła ryba w zwykłym małym stawie :)
To wiewiórka i takiej odpowiedzi udzieliło kilka osób. Poza tym pojawił się hipopotam, kangur i chomik :)
Tu najczęstszą odpowiedzią była kaczka, raz pojawił się gołąb. Szczerze mówiąc tego nie jestem pewna - wygląda jak kaczka, ale co robi na drzewie?!
Moje ulubione, nikt nie zgadł :) Wasze pomysły: żółw, świnka morska, konik, ślimak, owieczka, żyrafa, a nawet... dinozaur. A to tylko kret :)
Tu królowały łabędzie i gęsi. Autorowi chodziło o łabędzia, chociaż nie wiem, czy widział kiedyś jakiegoś...
To kolejne zdjęcie, którego nikt nie zgadł, zdecydowana większość obstawiała psy, były też owce. Przy odrobinie dobrej woli można dostrzec króliki i taki był zamysł twórczy.
I ostatnie - myszy. Albo szczury, albo pies :) Ale jednak myszy.
Zabawę zawdzięczamy tej oto wspaniałej pozycji:
Najwięcej poprawnych odpowiedzi udzieliła Małgosia i to ona zostaje nową właścicielką książki "Żożo i Lulu". Gratuluję, a pozostałym dziękuję za zabawę i zapraszam następnym razem!
jeśli chodzi o mnie, to cieszę się bardzo! ;) ostatnio myślami bywam w Paryżu... ;) Zdradź ilustratora tej książeczki, chyba że się nie podpisał ;)
OdpowiedzUsuńOwszem, chodzi o Ciebie :) Podeślij mi adres na maila. Chyba że może udałoby nam się kiedyś spotkać? :)
UsuńIlustratora nie ma niestety, już wcześniej szukałam.
Gratulacje!
OdpowiedzUsuń